Tytuł: Podatek progresywny w praktyce – kto naprawdę zyskuje, a kto traci? Analiza skutków dla gospodarki i obywateli
Autor: Michał Rutkowski
Data publikacji: 28 października 2025
Ostatnia aktualizacja: 28 października 2025

Podatek progresywny od lat budzi emocje zarówno wśród ekonomistów, jak i przeciętnych podatników. Jedni postrzegają go jako narzędzie sprawiedliwości społecznej, inni – jako hamulec dla przedsiębiorczości i rozwoju gospodarki. Jak wygląda jego działanie w praktyce, kto faktycznie zyskuje, a kto może stracić na jego wprowadzeniu?
W niniejszym artykule wyjaśniamy mechanizm działania podatku progresywnego, jego wpływ na różne grupy społeczne i gospodarkę, a także porównujemy go z innymi modelami opodatkowania.
W tym artykule przeczytasz m.in. o:
- tym, czym dokładnie jest podatek progresywny i jak działa w praktyce,
- korzyściach i ryzykach związanych z jego stosowaniem,
- wpływie progresji podatkowej na przedsiębiorców i klasę średnią,
- przykładach z innych krajów,
- oraz o możliwych scenariuszach dla Polski.
Czytaj więcej…
Spis treści
- Czym jest podatek progresywny?
- Jak działa system progresywny w praktyce?
- Kto zyskuje na podatku progresywnym?
- Kto traci na progresji podatkowej?
- Podatek progresywny a gospodarka – argumenty ekonomistów
- Przykłady z innych krajów – jak to działa w praktyce
- Alternatywy dla progresji – podatek liniowy i degresywny
- Podatek progresywny w Polsce – stan obecny i możliwe zmiany
- Podsumowanie – sprawiedliwość czy kara za sukces?
Czym jest podatek progresywny?
Podatek progresywny to system, w którym stawka podatkowa rośnie wraz z poziomem dochodów. Oznacza to, że osoby o wyższych zarobkach płacą nie tylko większe kwoty, ale również wyższy procent swojego dochodu.
Ideą progresji jest zasada sprawiedliwości społecznej – ci, którzy zarabiają więcej, powinni w większym stopniu przyczyniać się do finansowania usług publicznych. W praktyce jednak ten model wzbudza kontrowersje, gdyż jego skutki odczuwają różne grupy społeczne w odmienny sposób.
W Polsce obecnie funkcjonują dwa progi podatkowe – 12% i 32%, z możliwością stosowania różnych ulg i odliczeń. Dyskusje na temat wprowadzenia większej liczby progów, bądź zastąpienia ich podatkiem liniowym, nie ustają od lat.
Jak działa system progresywny w praktyce?
W modelu progresywnym podatnicy płacą różne stawki w zależności od przedziału dochodów. W większości krajów funkcjonuje system tzw. stawek marginalnych, czyli takich, które stosuje się tylko do dochodu przekraczającego dany próg.
Przykład:
- dochody do 60 000 zł – 12%,
- dochody między 60 001 a 120 000 zł – 32% od nadwyżki,
- powyżej 120 000 zł – jeszcze wyższy próg, jeśli taki istnieje.
Oznacza to, że osoba zarabiająca 80 000 zł nie płaci 32% od całości, lecz jedynie od części przekraczającej pierwszy próg.
Taki mechanizm ma na celu ochronę osób o niższych dochodach, a jednocześnie zwiększenie wpływów budżetowych od osób zamożniejszych.
Kto zyskuje na podatku progresywnym?
Zyskują przede wszystkim:
- osoby o niskich i średnich dochodach,
- beneficjenci usług publicznych (np. edukacji, ochrony zdrowia),
- społeczeństwo jako całość – jeśli wzrost redystrybucji przekłada się na spójność społeczną i stabilność gospodarki.
Progresja podatkowa może też sprzyjać zmniejszaniu nierówności dochodowych, co – zdaniem ekonomistów – pozytywnie wpływa na konsumpcję wewnętrzną i stabilność finansową państwa.
Kto traci na progresji podatkowej?
Tracą najczęściej osoby o wysokich dochodach oraz przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą. Dla nich wyższe stawki oznaczają mniejszą opłacalność dodatkowych inwestycji, a w skrajnych przypadkach – motywację do optymalizacji podatkowej lub przenoszenia dochodów za granicę.
Krytycy progresji podkreślają również, że system ten może hamować innowacyjność i skłaniać do unikania opodatkowania. Jeśli różnice w stawkach są zbyt duże, pojawia się pokusa ukrywania części dochodów lub zmiany formy zatrudnienia.
Podatek progresywny a gospodarka – argumenty ekonomistów
Z ekonomicznego punktu widzenia podatek progresywny ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników.
Zwolennicy twierdzą, że:
- zmniejsza on rozwarstwienie społeczne,
- wspiera redystrybucję i stabilizuje gospodarkę,
- zwiększa zaufanie do państwa, jeśli pieniądze są wydawane efektywnie.
Przeciwnicy argumentują, że:
- może zniechęcać do pracy i przedsiębiorczości,
- ogranicza inwestycje prywatne,
- w dłuższej perspektywie prowadzi do spadku konkurencyjności gospodarki.
Przykłady z innych krajów – jak to działa w praktyce

W krajach skandynawskich, takich jak Szwecja czy Dania, wysokie podatki progresywne idą w parze z bardzo rozbudowanym systemem świadczeń publicznych. Obywatele płacą więcej, ale w zamian otrzymują bezpłatną edukację, opiekę zdrowotną i zabezpieczenie socjalne na wysokim poziomie.
Z kolei w Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii progresja istnieje, ale z mniejszymi różnicami między stawkami. System ten ma charakter umiarkowany i ma zapewniać równowagę między redystrybucją a motywacją do pracy.
W niektórych krajach, np. w Estonii, stosuje się podatek liniowy – każda osoba płaci taki sam procent od dochodu. W efekcie system jest prostszy i bardziej przejrzysty, ale mniej redystrybucyjny.
Alternatywy dla progresji – podatek liniowy i degresywny
Podatek liniowy oznacza, że wszyscy płacą tę samą stawkę, niezależnie od dochodów. Jego zaletą jest prostota i przewidywalność, ale krytycy wskazują, że faworyzuje bogatszych.
Podatek degresywny to model, w którym wyższe dochody opodatkowane są niżej – w praktyce bardzo rzadko stosowany, uznawany za niesprawiedliwy społecznie.
Wybór między progresją a liniowością zależy od tego, czy państwo chce kłaść nacisk na równość, czy efektywność gospodarczą.
Podatek progresywny w Polsce – stan obecny i możliwe zmiany
W Polsce temat podatku progresywnego powraca cyklicznie w debacie publicznej. Obecnie obowiązują dwa progi podatkowe, ale pojawiają się głosy, że system wymaga przebudowy – np. wprowadzenia większej liczby progów lub progresji w podatku od firm.
Z drugiej strony, część ekspertów wskazuje, że zbyt duża progresja może pogłębić problem ucieczki kapitału i szarej strefy.
Dyskusja na temat reformy PIT i CIT toczy się więc nie tylko wokół liczb, ale i filozofii – jakiego państwa chcemy: bardziej redystrybucyjnego, czy wolnorynkowego.
Podsumowanie – sprawiedliwość czy kara za sukces?
Podatek progresywny pozostaje jednym z najbardziej dyskutowanych narzędzi fiskalnych na świecie. Z jednej strony pozwala zmniejszać nierówności społeczne i finansować usługi publiczne, z drugiej – rodzi pytania o motywację, efektywność i granice ingerencji państwa w dochody obywateli.
Ostateczna ocena zależy od punktu widzenia:
- dla jednych to wyraz społecznej solidarności,
- dla innych – kara za sukces i ciężką pracę.
Niezależnie od opinii, jedno jest pewne: sposób, w jaki ustalimy poziom progresji podatkowej, zadecyduje o kierunku, w jakim pójdzie polska gospodarka w nadchodzących latach.
